Billy Hayes i Midnight Express – spektakularna ucieczka z więzienia, która doczekała się Oscara
Billy Hayes trafił do tureckiego więzienia, w którym miał spędzić 30 lat. Postanowił jednak podjąć się ryzykownej próby i uciec stamtąd. Jego spektakularna ucieczka zza krat została pokazana w filmie „Midnight Express”.
Oscarowa gala to bez wątpienia najważniejsze wydarzenie branży filmowej, komentowane globalnie przez wszystkich, których sztuka filmowa interesuje choćby w minimalnym stopniu. Jest rok 1979, 51. ceremonia, podczas której wręczane są najcenniejsze z filmowych nagród świata. Za mównicą stoi aktorka i modelka o polskich korzeniach – Lauren Becall. Towarzyszy jej uwielbiany za rolę w „Nocnym kowboju”, prywatnie ojciec Angeliny Jolie – John Voight. Odczytują imiona i nazwiska osób nominowanych do nagrody w kategorii „Najlepszy scenariusz adaptowany”. W końcu pada triumfalne: Olivier Stone – za oparty na faktach film „Midnight Express” w reżyserii Alana Parkera.
CZYTAJ TAKŻE:
CO KRYJE MORZE BAŁTYCKIE? 5 NAJWIĘKSZYCH PROBLEMÓW BAŁTYKU
Historia Billy’ego Hayesa
To była opowieść o amerykańskim studencie na wakacjach w 1970 roku, który został schwytany podczas kontroli na lotnisku w Stambule. Miał podjąć próbę wniesienia na pokład samolotu niemal kilograma haszyszu (niektóre źródła mówią o 2 kg). Miał pecha – był to 6 października, dzień, w którym kontrole były wzmożone w związku z podniesionym ryzykiem ataku terrorystycznego. Torebeczki ze specyfikiem Hayes poprzyklejał taśmą do nagiego ciała. Szybko trafił przed oblicze tureckiego wymiaru sprawiedliwości i po pokazowym procesie, wylądował najpierw za kratkami jednego z najcięższych więzień na Bliskim Wschodzie. Później został przeniesiony do tureckiego Alcatraz. Maksymalna kara, którą powinien dostać to 4 lata pozbawienia wolności. Tureckie władze chciały ustanowić precedens – pod koniec odsiadki Amerykanin usłyszał nowy wyrok – 30 lat. Pomoc nadciągająca zza oceanu była bezskuteczna – na nic zdawały się próby apelacji. Billy Hayes – bo to on jest studentem, o którym mowa, zaczął walkę o przetrwanie i zachowanie człowieczeństwa jako osadzony w murach piekła. „Midnight Express” w więziennym slangu oznacza „ucieczkę”. I ta ucieczka Billy’ego Hayesa zapisała się na kartach historii jako jedna z najbardziej spektakularnych ucieczek świata.
Więzienie, w którym odsiadywał wyrok znajdowało się na wyspie Imrali, do której przypływały jedynie łodzie strażników. Położone jest w południowej części Morza Marmara i liczy 25 km² powierzchni – ok. 8 km długości i ok. 3 km szerokości. Po dziś dzień jest objęta całkowitym zakazem wstępu. Próba opuszczenia wyspy to, w rozumieniu władz, byłby samobójczy czyn, na który żaden z osadzonych by się nie porwał. Hayesowi nie pozostawało nic innego – mógł albo zdecydować się na brawurową ucieczkę albo spędzić całe życie z dala od domu, od bliskich i od swojego dawnego życia, w poczuciu głębokiej niesprawiedliwości. Zauważył, że jedynymi obcymi łódkami, jakie pojawiały się u brzegu Imrali, były rybackie kutry – przybijały tam w czasie sztormów.
Jak Billy Hayes uciekł z więzienia
Jednej burzowej nocy Billy Hayes zbiegł z więzienia, odciął linę, wskoczył na pokład jednej z rybackich łódeczek i wiosłował co sił przez 17 mil. Do lądu dotarł nad ranem. Kilka dni zajęło mu przemierzanie kraju, by w końcu dotrzeć do granicy z Grecją, a później wsiąść w samolot i oficjalnie 24 października 1975 roku, z miejsca zyskując sławę.
CZYTAJ TAKŻE:
NAJWIĘKSZE TAJEMNICE ŚWIATA – TRZY SKARBY LAWRENCE’A FISHBURNE’A
Dwa lata później wydał książkę autobiograficzną „Midnight Express”, która stała się inspiracja dla Olivera Stone’a i Alana Parkera do zekranizowania tej dramatycznej historii. Film zelektryzował opinię publiczną. Uderzając w Turcję jako kraj nieprzestrzegający praw człowieka, odbił się też na stosunkach dyplomatycznych i znacznie zachwiał bliskowschodnią turystyką.
„Midnight Express” – książka i film o Billym Hayesie
„Midnight Express” wskazuje się za przykład filmu koloryzującego historię. Sam Bill Hayes po latach wrócił do Turcji, by podczas konferencji prasowej przeprosić władze tureckie za negatywny skutek opowiedzenia tego, co kilkadziesiąt lat wcześniej mu się przydarzyło. Niezależnie jednak od dodanej do opowieści pikanterii, Bill Hayes dopuścił się brawurowej ucieczki z tureckiego więzienia, po której przez trzydzieści lat był ścigany przez turecki wymiar sprawiedliwości, a Interpol wydał nakaz zatrzymania zbiega.
Teraz Billy Hayes powraca w programie „Spektakularne ucieczki zza krat”, który od lipca będzie można oglądać na HISTORY Channel.